dłuuugo mnie tu nie było.
trudno powiedzieć dlaczego, i co robiłam w tym czasie. tzw nie ogarniam tego. za to dużo się zmieniło, może nie wszystko w pozytywnym sensie. ale zmieniło się coś, co chciałam, żeby się już wcześniej zmieniło. no ale. lepiej późno, niż wcale, prawda :D
nie wiem, co dalej, gdzie, jak.
last poszedł się kochać, ekhe. a ja poproszę colę.
tak, muszę w końcu wyjść z domu i zobaczyć coś innego niż książki, zeszyty, wiecznie otwarty wordpad czekają